Wiadomosci

Spór o lasy przeniósł się na salę obrad rady gminy i Rady Powiatu

Dodane: red Data: 2022-06-03 14:38:18 (czytane: 1807)  

Przeciw prowadzonej obecnie wycince drzew w Nadleśnictwie Biłgoraj protestuje grupa mieszkańców powiatu. Zbierali podpisy pod pismem, które skierowali do Ministra Środowiska i Klimatu. Teraz kwestia ta trafiła pod obrady sesji rad gmin i Rady Powiatu. M. in. na sesji Rady Powiatu wystąpił Nadleśniczy Andrzej Borowiec. Mówił o hejcie na mundur leśnika.

-Szanowni Mieszkańcy Powiatu Biłgorajskiego, chcę na wstępie wyjaśnić skąd myśmy się tutaj wzięli, bo mianowicie grupa pewna osób z Biłgoraja i okolic złożyła pewną petycję i w gminie Biłgoraj taka petycja została rozpatrywana na Komisji Skarg i Wniosków i dzisiaj się głosuję w punkcie skargi i myśleliśmy że takim samym tonem pójdzie i tutaj (obrady Rady Powiatu - przyp. Red.) - mówił Nadleśniczy.

W powiecie skarga złożona przez grupę obywateli Biłgoraj Broni Swego Lasu, została odrzucona, bo adresowana była nie do przewodniczącego Rady tylko do Ministra Środowiska i Klimatu.

-Nadleśnictwo Biłgoraj gospodarzy od 100 lat na terenie prawie 18 tys. hektarów na różnych powiatach głównie na powiecie biłgorajskim, w powiecie niżańskim. Ja wychowanek Lasów Państwowych od 26 lat swoją wiedzę umiejętności zdobywałem na terenie lasów nadleśnictwa Zwierzyniec. Od roku jestem tutaj i rzeczy, które były w nadleśnictwie Zwierzyniec na obrębie Tereszpol były naturalne. Szacunek do Leśników, do pozyskania, do pracy, do ustawiania, do ochrony mienia i tak dalej, przyszedłem tutaj, zostałem rok temu powołany na Nadleśniczego Nadleśnictwa Biłgoraj. Przeżyłem zgrozę. Hejt jakiejś grupy, która w nazwie ma "obrońcy", rzecz przerażająca rozpisują się po mediach, wysyłają można rzec szkalujące mundur leśnika biłgorajskiego informacje. Krótko mówiąc bodajże grudzień to nie było tygodnia, Gazeta Wyborcza, Newsweek, Dziennik Wschodni, Kronika, że leśnicy biłgorajscy między innymi takie media pisały, my dzwonimy i żądamy wyjaśnień między innymi że leśnicy biłgorajscy robią, że tak powiem swawole i barbarzyńsko w stosunku lasów - przekonywał Andrzej Borowiec.

W imieniu leśników biłgorajskich przekonywał radnych, żeby nie ulegać hejtowi. Zapewniał, iż Lasy Państwowe w Polsce są prowadzone w sposób jeden z lepszych w Europie, a może na świecie.

-Nasza gospodarka jest przemyślana, zaplanowana, z jednej strony ochrona ekosystemów, zwiększanie zasobności a z drugiej strony Lasy Państwowe a takie tu mamy dookoła Biłgoraja, zaopatrywanie lokalnych firm naszych przedsiębiorców, kolejny hejt i fake news, że jakieś drewno do Chin jedzie, to jest nieprawda. Większości drewna sprzedajemy na lokalnym rynku między innymi to drewno nasi przedsiębiorcy przerabiają na ławki stoły i tak po kolei każde meble w domu. Niestety Polska potrzebuję około 50 mln kubików drewna. My jako leśnicy zapewniamy z jednej strony dbałość o ekosystem, z drugiej strony, zaopatrywanie naszej gospodarki - mówił Nadleśniczy. Jak dodał, w Polsce i w powiecie biłgorajskim lasów przybywa.

Także mój apel. Nie ulegać takim "fejkom" przyjść porozmawiać chętnie udzielimy takiej informacji. Ta grupa jeszcze wystosowała kilkanaście pism różnych o zapytaniach ile masy pozyskujemy w poszczególnych latach, przykładowo lata 2017 - 2022 z rozbiciu na różne rzeczy tak ta grupa pyta o zarobki poszczególnych osób, o ceny w poszczególnych latach to jest paraliż Nadleśnictwa, ja oddelegowuje dwóch, trzech pracowników żeby im odpowiadać żeby się tym zajmowali, prawnika wynajmuję, tak być nie może, bo jesteśmy w jednym mieście w jednym powiecie, a jesteśmy notorycznie za ciężką pracę atakowani - przekonywał.