Wiadomosci

W ramach akcji sprzątanie świata, wolontariusze posprzątali Park Nowakowskiego i tereny przy Zalewie Bojary

Dodane: red Data: 2021-09-18 16:58:25 (czytane: 1583)  

Deszczowa aura i temperatura oscylująca wokół 12 - 15 stopni Celsjusza, nie odstraszyła wolontariuszy z Biłgoraja od włączenia się w akcję Sprzątanie Świata. Akcja „Sprzątanie Świata - Polska” jest częścią międzynarodowego ruchu „Clean Up The World”, wywodzącego się z Australii.

Jeśli chodzi o Biłgoraj, wybrane zostały dwa miejsca, był to Park Nowakowskiego na biłgorajskim Osiedlu Różnówka oraz okolice Zalewu Bojary w Osiedlu Bojary.

-Miejsca wybrane zostały nieprzypadkowo. Są odwiedzane przez mieszkańców, lubi tu przebywać młodzież i całe rodziny. Niestety, miejsca te są także zaśmiecone. Z roku na rok tych śmieci jest mniej, ale nadal walają się poza koszami - mówi Piotr Swacha  Paweł Swacha z Biłgoraj EKO Challenge.

W tym roku do akcji włączą się mieszkańcy Biłgoraja wspomagani przez Biłgoraj EKO Challenge, Urząd Miasta Biłgoraja i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Biłgoraju. Podczas akcji organizatorzy zapewnili worki, rękawice oraz odbiór zebranych śmieci.

-Naszym celem było uprzątnięcie odpadów, które znajdowały się na terenach zielonych, w przydrożnych rowach, przy ławkach. Wiadomo, że PGK sprząta opróżniając m. in. kosze na śmieci ale bardzo wiele osób chyba ma za daleko do kosza, bo puszki i butelki po napojach walają się przy ławkach, kilka metrów od kosza. Mu chcemy to posprzątać i dać przykład - podkreśla Paweł Jednacz.

-Najwięcej jest właśnie pustych butelek, puszek, opakowań po chipsach, po pizzy czy innych artykułach spożywczych. My kochamy przyrodę lubimy na niej odpoczywać i chcemy by była czysta dlatego włączamy się w takie akcje. Nie jest wstydem sprzątać, wstydem jest śmiecić - dodaje Swacha.

Akcja „Sprzątanie Świata - Polska” jest częścią międzynarodowego ruchu „Clean Up The World”, wywodzącego się z Australii. Uczestniczy w nim blisko 40 milionów wolontariuszy na całym świecie.

-Mamy prośbę do wszystkich osób śmiecących, by puszki i butelki nie wrzucali głęboko w krzaki czy głąb lasu, bo to utrudnia nam sprzątanie. Jeśli już ktoś nie zamierza wrzucić śmieci do śmietnika, niech zostawi w dostępnym miejscu - zaznacza Bogdan Kiełbasa.

/bilgoraj.com.pl/