Strona glowna

Wtorek, 23 kwietnia 2024, Do końca roku 252 dni Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

Wiadomosci

Covid-19 nie zawsze ze zwolnieniem lekarskim

Dodane: red Data: 2021-05-12 14:12:52 (czytane: 2364)  Wersja do druku

Covid-19 nie był najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za ubiegły rok. Liczba wszystkich wystawionych zaświadczeń lekarskich nie odbiegała od statystyk z poprzedniego roku, ale chorowaliśmy nieco dłużej.

W 2020 roku lekarze wypisali 22,2 mln zwolnień, nie wliczając w to zaświadczeń na opiekę nad członkami rodziny. To liczba niemal identyczna jak w 2019 roku. Najwięcej zaświadczeń przypadało na marzec i październik. Chorowaliśmy za to trochę dłużej, bo liczba dni absencji w pracy sięgnęła 286,1 mln (o 4,4 proc. więcej niż w 2019 roku). Do samego Oddziału ZUS w Biłgoraju wpłynęło w ubiegłym roku ponad 296 tys. zwolnień lekarskich.

zus_logo.JPG

Najdłuższą absencję chorobową osób ubezpieczonych w ZUS spowodowały schorzenia związane z ciążą, porodem i połogiem (44,9 mln dni), choroby układu kostno - stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej (41,3 mln dni), choroby układu oddechowego (35 mln dni), urazy i zatrucia (30,1 mln dni), zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (27,7 mln dni). Najdłużej na zwolnieniach przebywali ubezpieczeni w wieku od 30 do 39 lat.

Przeczytaj również:
W jakich zadaniach sprawdzają się podnośniki koszowe? Sprawdź! (2022-07-07 11:46:24) - Komentarzy:(0)
Zgubiona paczka - gdzie zgłosić? (2022-07-07 11:12:48) - Komentarzy:(0)
Miasto Biłgoraj chce budować bloki (2022-07-07 09:19:19) - Komentarzy:(0)
Egzaminatorzy WORD protestują. Egzaminy odwołane (2022-07-07 08:39:01) - Komentarzy:(4)
Darmowy transport dla osób pełnoletnich w powiecie biłgorajskim (2022-07-06 17:19:26) - Komentarzy:(0)
Policjanci znakowali rowery (2022-07-06 15:18:57) - Komentarzy:(1)
Oszukana na BLIK-a (2022-07-06 11:57:38) - Komentarzy:(0)
Wiemy, kto będzie przewodnikiem grupy Ziemi Biłgorajskiej na Jasną Górę (2022-07-05 16:53:24) - Komentarzy:(1)
Wszechnica UJ doradza, pomaga i projektuje (2022-07-05 15:54:37) - Komentarzy:(0)
Protest związkowców DPS-ów pod Starostwem Powiatowym. Z protestującymi spotkał się starosta i etatowy Członek Zarządu (FOTO) (2022-07-05 15:20:24) - Komentarzy:(19)


  Komentarze (2)
     

2021-05-13 13:17:35
Dr Zbigniew Martyka na swojej stronie przedstawił przykłady nakręcania spirali strachu z ostatnich miesięcy. Nie wytrzymała ona konfrontacji z faktami.

Dr Zbigniew Martyka przypomniał m.in. konferencję premiera Mateusza Morawieckiego z 25 marca 20201. Szef warszawskiego rządu straszył wówczas, że jesteśmy „o krok od przekroczenia granicy, poza którą nie będziemy mogli leczyć pacjentów we właściwy sposób (…) to nie sprzęt jest wąskim gardłem, ale dostępność lekarzy, pielęgniarek, służb medycznych”.

Dr Martyka podkreślił, że według raportu NIZP PZH w 2020 roku leczenia szpitalnego z powodu Covid-19 wymagało 102438 osób. „W ostatnim roku przed wybuchem „pandemii” do szpitali w Polsce przyjęto 9,251 miliona osób. Łatwo policzyć, że chorzy na Covid stanowili nieco ponad 1% hospitalizacji w latach ubiegłych. Równocześnie przez pierwsze 9 miesięcy 2020 roku mieliśmy 1,3 miliona hospitalizacji MNIEJ niż rok wcześniej. Zatem czy powodem paraliżu służby zdrowia była ogromna ilość chorych, czy raczej nieprzemyślane, żeby nie ująć tego mocniej, decyzje władz?” – pytał retorycznie lekarz.
Reklama

Przypomniał też apele medialne o to, by Polacy pozostali w domach i nie spotykali się z rodziną podczas Świąt Wielkanocnych. Grożono kolejną falą koronawirusa, która miała się ujawnić dwa-trzy tygodnie po świętach.

Mimo że Polacy tłumnie ruszyli do swoich rodzin, nic takiego nie miało miejsca. Kolejna fala nie nadeszła.

„Tymczasem trzy tygodnie po Świętach, zamast zapowiadanych wzrostów, mamy najmniejszą dzienną liczbę zakażeń od ponad 2 miesięcy. Czy można to było przewidzieć? Oczywiście, że tak. Wielokrotnie podkreślałem, że mamy twarde dowody na to, iż lockdown nie działa” – wskazał dr Martyka.

„29 października ubiegłego roku pisałem, że «niezależnie od wprowadzanych obostrzeń do końca sezonu grypowego prawdopodobnie 70% z nas będzie już po kontakcie z koronawirusem» – a to oznacza koniec kolejnych medialnych fal zakażeń. Oczywiście aż do początku października tego roku, gdy zacznie się kolejny sezon. Prawdopodobnie koronawirus będzie już też inny, gdyż jest to wirus szybko mutujący – tak jak wirus grypy. Z tego właśnie powodu szczepienia na grypę trzeba powtarzać co rok jesienią – czyli tuż przed sezonem grypowym. My na koronawirusa szczepimy pod koniec i po zakończeniu sezonu zachorowań. Przy czym jeżeli doświadczenia ze szczepionkami grypowymi powtórzą się w tym przypadku – a wszystko na to wskazuje – to jesienią chętni będą musieli zaszczepić się ponownie” – podkreślał lekarz.

Jak podkreślał, już w marcu magazyn „Nature” pisał o badaniu mutacji brytyjskiej i południowoafrykańskiej. Sugerowano wówczas, że obecne szczepionki mogą być mniej skuteczne w neutralizowaniu nowych wariantów. „A chodzi o mutacje tegosezonowe. Doświadczenie nas uczy, iż w kolejnym sezonie mutacje mogą być znacznie większe” – dodał Martyka.

„Gdy nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. Tylko jeden z producentów szczepionek, Pfizer, szacuje, że zysk ze sprzedaży szczepionek przeciw Covid-19 w roku 2021 będzie na poziomie 26 miliardów dolarów, czyli 1/4 rocznego budżetu Polski. Jest o co grać” – podsumował lekarz.

2021-05-12 19:53:30
Pamiętacie jak mówili że dzieci nie chorują na covid a planują już szczepienia .nawet zwierzę broni swoje potomstwo .Obudżcie się

Uwaga: Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Imię:
Email:
Twój komentarz:

HTML = wył
X-code = wł

X-Kody:
  • [email]nazwa@domena.pl[/email]
  • [url]www.strona.pl[/url]
  • [b]pogrubiony[/b]
  •  

    Copyright © 2006 LubelskieOnline.pl