Dziś rozpoczęły się dni Honorowego Krwiodawstwa PCK. Potrwają one do 26 listopada. To czas podziękowań dla krwiodawców za ich ofiarność oraz okazja by promować honorowe oddawanie krwi, jako służbę życiu i zdrowiu ludzi.
Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK obchodzone są od 1972 roku.To czas docenienia rzeszy bezimiennych honorowych dawców krwi, którzy są podstawą publicznej służb krwi. Jednej strony chodzi więc o docenienie
zasług honorowych dawców krwi, z drugiej promocja ruchu HDK. -My traktujemy to jako misję, to rozpowszechnianie dobra, pomoc chorym, pokazanie czym jest bezinteresowność. Każdy kto oddaje krew, wie, że ma udział w czym wielkim, w służbie na rzecz ludzi chorych, walczących o życie i zdrowie - podkreśla Robert Chmiel, prezes Klubu HDK im. ks. Marka Sobiłło przy OSP w Łukowej.
-Krew zawsze była i jest symbolem życia. Mimo rozwojowi nauki i medycyny, krew jest jak dotychczas lekiem, którego nie da się zastąpić żadnym innym. Niezbędna jest w wielu stanach zagrożenia życia jak i w leczeniu niedokrwistości towarzyszącej wielu chorobom, w tym nowotworom. Jej źródłem jest zdrowy ludzki organizm. Dzieląc się krwią, dajemy potrzebującym nadzieję na zdrowie. To dar z samego siebie, będący wyrazem troski i realizacji chrześcijańskiego przykazania miłości bliźniego. Cała idea honorowego krwiodawstwa opiera się o ludzi dobrej woli, którzy w sposób odpowiedzialny przyczyniają się do ratowaniu życia i zdrowia ludzkiego. Nas jako krwiodawców nic to nie kosztuje, zdrowy organizm regeneruje się bardzo szybko. Jeśli więc jesteś zdrowy, przyłącz się do ruchu honorowych dawców krwi i ratuj ludzkie życie - podkreśla ks. Adrian Borowski, krwiodawca i współorganizator akcji poboru krwi.
Czytaj także: Oddali krew. Pomogli ratować ludzkie życie
/bilgoraj.com.pl/