W Biłgoraju podziękowano weteranom, kombatantom oraz żołnierzom rezerwy, była modlitwa w intencji dusz poległych żołnierzy Wojska Polskiego oraz o błogosławieństwo, siły i wytrwanie żołnierskiej przysiędze dla żyjących. Modlitwom przewodniczył ks. podpułkownik Józef Michalik, przez przez 21 lat związany z Ordynariatem Wojska Polskiego, a obecnie proboszcz parafii Chrystusa Króla w Biłgoraju. -Świętowanie każdego roku wygląda inaczej, wpływ mają na to obecna sytuacja w Polsce, sytuacja na świecie, cały czas wyzwania przed jakim stoi Wojsko Polskie. Niezmienny jest jednak dreszcz, który w tym dniu przechodzi przez ciało i wzrusza nawet doświadczonych żołnierzy. Ja sam w służbie spędziłem 34 lata - przyznaje pułkownik rezerwy Bogdan Kiełbasa.

Służbę w wojskach pancernych, na służbę harcerską zamienił Mirosław Woźniak. -Jestem na żołnierskiej emeryturze, ale nie tracę czasu. Pracuję z młodzieżą z harcerzami. Wiąże się z tym obowiązek wychowania młodego pokolenia w patriotyzmie, tego też chce serce - przyznaje i dodaje: Trzeba pokazywać swoją osobą co jest ważne w życiu. Nie na zasadzie idźcie i zróbcie, albo słuchajcie to jest ważne, tego się trzymajcie. Młodzi ludzie od razu dostrzegają czy żyjemy wartościami czy tylko je głosimy, oni oceniają i jeśli jesteśmy wiarygodni to biorą z nas przykład.

Czytaj także: 100-lecie "Cudu nad Wisłą". Powiatowe obchody w Biłgoraju (FOTO, AUDIO)

/bilgoraj.com.pl/