Do tej pory zebrano już ponad 3,5 mln zł. W charytatywne przedsięwzięcie włączyły się także osoby duchowne, w tym Siostry Misjonarki Maryi z klasztoru w Łabuniach na Zamojszczyźnie oraz nominowana przez nich Kuria Diecezji Zamojsko - Lubaczowskiej. -Z jednej strony to włączenie się w akcję pomocową, która ma w sposób materialny wesprzeć służbę zdrowia w walce z koronawirusem, z drugiej to forma ewangelizacji - przyznaje w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl siostra Elżbieta Dąbrowska.

Czytaj także: Ksiądz posługujący w Biłgoraju rapuje o Ewangelii i ofierze Jezusa Chrystusa. Wszystko w ramach #Hot16Challenge2 (VIDEO)

Jak zaznacza, siostry z Łabuń wiedzą czym jest walka z wirusem. -W naszym zgromadzeniu zetknęłyśmy się z walką z koronawirusem, było to w naszym DPS-ie. Wiemy więc ile wymaga to siły i jakich nakładów oraz środków. W takiej sytuacji liczy się każda pomoc i każda złotówka. Z drugiej strony chcemy ogłaszać światu, że to Jezus jest panem, do niego należy móc i przyszłość, że On jest silniejszy, że ma moc go pokonać. Chcemy także ludziom chorym, w kwarantannie oraz tym, którzy pracują w służbie zdrowia pokazać, że ich wspieramy i doceniamy - dodaje siostra Elżbieta.

Siostry chciały także w sposób ciekawy przedstawić swe zgromadzenie i charyzmat, którego podstawą jest życie modlitwą i świadectwem. To pokazanie, że siostry są otwarte, radosne, pełne wiary i odwagi. Misjonarki Maryi z klasztoru w Łabuniach, do #hot16challenge2 nominowały Kurię Diecezji Zamojsko - Lubaczowskiej. W "kurialnym rapie" wystąpił biskup Marian Rojek, kanclerz Kurii ks. Michał Maciołek, ks. Piotr Spyra sekretarz wydziału Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego oraz siostra Teresa Sobótka, która pracuje w kasie diecezjalnej. -Podjęliśmy wyzwanie, bo to szlachetna i dobra inicjatywa - zaznacza ks. Piotr Spyra.

Czytaj także: Burmistrz Biłgoraja rapuje. Wszystko w ramach #hot16challenge2 (VIDEO)

Jak przyznaje historia ułożenia piosenki i jej nagrania to przede wszystkim modlitwa o dary Ducha świętego. -Poszedłem do kapicy i prosiłem, Panie Boże daj mi słowa i melodię. To było jednego wieczoru, a drugiego wieczoru wspólnie z księdzem biskupem, księdzem kanclerzem i siostrą nagraliśmy utwór. Mamy nadzieję, że przez tą piosenkę uda się inne osoby zachęcić do dobroczynności - dodaje.

Jak jednak podkreśla ks. Spyra, w utworze wybrzmiało także, iż walkę z koronawirusem wspierać można także duchowo. Chodzi także o ewangelizację internetu. -A przy okazji liczymy na to, że uda się wzbudzić nowe powołania kapłańskie. Na końcu tej piosenki wyśpiewaliśmy, że seminaria są puste, jeśli chcesz zostać lekarzem dusz zapraszamy, trwa właśnie nabór - wyjaśnia dla bilgoraj.com.pl ks. Spyra.

/bilgoraj.com.pl/