Dziś w Biłgoraju odbył się targ, pierwszy od czasu wprowadzenie ograniczeń w związku z epidemią koronawirusa. Zgodę wyraził Burmistrz Miasta, organizatorzy zobowiązani zostali do przestrzegania zaleceń służb sanitarnych. Nie odnotowano naruszeń przepisów. Jest więc pozwolenie na targ w najbliższą sobotę.
Wczoraj wczesnym wieczorem informowaliśmy Państwa o tym, że w czwartek 9 kwietnia, po raz pierwszy od wprowadzenia obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa w Biłgoraju odbędzie się targ. Burmistrz Janusz Rosłan, na prośbę mieszkańców i Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej w Biłgoraju wyraził zgodę na handel. Zobowiązał jednak organizatorów do przestrzegania zasad przygotowanych przez służby sanitarne. -Odpowiednie przygotowanie i zabezpieczenie placu, ograniczenie ilości osób przebywających na terenie wydzielonego targowiska oraz płyny do dezynfekcji czy zachowanie odległości miedzy kupującymi. To tylko niektóre z wymogów, które musiał być wprowadzone - zaznacza Janusz Rołan.
O organizacji handlu poinformowana została Policja Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna oraz Straż Miejska. -Strażnicy miejscy, na terenie targu byli już po godzinie 6:00 rano. Byli w kontakcie z organizatorami handlu oraz sprzedawcami, zwracali także uwagę na kupujących. Kilka godzin handlu obyło się bez incydentów czy przejawów łamania restrykcji. Strażacy tylko jednokrotnie interweniowali, było to związane z pouczeniem kupujących o konieczności zachowania odpowiedniej odległości - dodaje Burmistrz Rosłan.
Nad całością pieczę mieli także funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. Na miejscu był patrol prewencji oraz dzielnicowi. -Policjanci nie odnotowali żadnych przejawów złamania wprowadzonych przez służby sanitarne i organizatorów obostrzeń. Było bardzo spokojnie. Kupujący stosowali się do poleceń, nie mamy zastrzeżeń co do dyscypliny i zachowywania wprowadzonych rygorów - dodaje starszy sierżant Agnieszka Pintal.
