Biłgoraj bez smogu było spotkaniem, które rozpoczęło się dziś, chwilę po godzinie 17:00 w Biłgorajskim Centrum Kultury. Informowano o nim w Internecie, były informacje na oficjalnej stronie Miasta oraz m. in. na Portalu bilgoraj.com.pl (w zakładce Imprezy, wydarzenia). Ogłaszano, że spotkanie dotyczy nasz wszytskich zarówno samorządowców, właścicieli mieszkań i domów ogrzewanych węglem oraz wszystkich zainteresowanych zdrowiem i jakością życia w Biłgoraju.

Wśród tematów spotkania znalazły się zagadnienia: czy Biłgoraj ma problem ze smogiem?, co mieszkańcy i mieszkanki mogą zrobić dla poprawy jakości powietrza? oraz jakie możliwości mają władze miasta? Zaczyna być tak, że Polacy oddychają najgorszym powietrzem w Unii Europejskiej. Około 50 tys. osób rocznie pada ofiarą smogu, tj. 12% wszystkich zgonów w naszym kraju. W Województwie Lubelskim jest to nawet 1 500 osób. -Doszliśmy do ściany i musimy zacząć działać efektywnie - podkreśla wiceburmistrz Jarosław Bondyra. -Parametry, które pokazują czujniki powietrza w Mieście są dramatyczne mamy codziennie - w sezonie grzewczym - w granicach 700, 800  do 1 600% przekroczenia norm pyłów PM10 i PM2,5. To oznacza, że ci, którzy nie palą papierosów tak jakby wypalali ich kilka sztuk dziennie. My po prostu sami się trujemy, trujemy nasze dzieci, najbliższą rodzinę oraz sąsiadów do około - dodaje.

Na spotkaniu dyskutowano także o tym, co to jest smog, z czego się składa, skąd się bierze?, jaki wpływ ma na nasze zdrowie?, jaka jest jakość powietrza w Twojej okolicy?, czym palić, żeby nie truć siebie i innych? Przypomniano także przepisy o jakości paliw oraz standardach dla pieców i kotłów oraz możliwości uzyskania wsparcia finansowego  z programu „Czyste powietrze”. -Obecnie smog, jest największym zagrożeniem, jakie mamy w tej chwili. To wyzwanie cywilizacyjne. My po prostu oddychamy trującym powietrzem, ono po prostu powoli nas zabija. - mówi Krzysztof Gorczyca, Towarzystwo Dla Natury i Człowieka. Tak naprawdę wiele zależy od nas, od samorządów ale także od każdego obywatela. -Musimy sobie zdawać sprawę, że to co wrzucamy do pieca tym potem oddychamy. Czas na zmianę starych źródeł ciepła na nowe ekologiczne. Musimy wybierać materiał kaloryczny, by nie było w nim popiołu, wody czy śmieci. Drewo musi być odpowiednio sezonowane. Ocieplajmy budynki, wymieniajmy drzwi i okna. Ostatecznie rezygnujmy z paliw stałych. Nam się wydaje, że my możemy zaoszczędzić na ogrzewaniu domów. To nie prawda, bo wielokrotnie więcej wydamy na lekarza i ratowanie zdrowia - wyjaśnia Gorczyca.