Festyn w "Czwórce" tradycyjnie dopełnia biłgorajskie świętowanie mikołajek. Organizatorzy łączą dobrą zabawę, podtrzymywanie tradycji obdarowywania się prezentami z pomocą potrzebującym dzieciom. -Inicjatywa zrodziła się w gronie nauczycieli naszej szkoły pięć lat temu. Od tego czasu stała się jednym z bardziej rozpoznawalnych wydarzeń mikołajkowych w Biłgoraju. Wszystko rozpoczyna się od przedstawienia, które wprowadza nas w klimat świąt Bożego Narodzenia i przesłanie jakie niesie z sobą osoba św. Mikołaja. Mamy także loterię fantową, kiermasz ciast i ozdób świątecznych oraz zajęcia sportowe. Co roku dobrą zabawę łączymy z działalnością pomocową. W tym roku - już po raz drugi pomagamy małej Idze Karczmarczyk, siostrze naszego ucznia - wyjaśnia dyrektor SP Nr 4 w Biłgoraju, Monika Bednarz.

Jak wyjaśnia mama Igi, dziewczyna zachorowała w drugim miesiącu życia. -Diagnoza była straszna, to rzadką choroba rdzeniowy zanik mięśni typu SMA 1. Choroba powoduje, że zanikają mięśnie zarówno te odpowiedzialne za ruch ale i te odpowiedzialne za przełykanie czy oddychanie. W tej chwili jesteśmy objęci leczeniem klinicznym, które przynosi wymierne skutki. Iga już może siedzieć ale przed nami jeszcze daleka droga do pełnej sprawności. Nie poddajemy się walczymy, obok leczenie potrzebne są turnusy rehabilitacyjne czy specjalistyczny sprzęt. Stąd jesteśmy niezwykle wdzięczni za każdą pomoc. Szczególnie dziękujemy za słowa wsparcia, otuchy i za uśmiech. To dla nas bardzo ważne - przyznaje Agata Karczmarczyk.