Wiceminister w Biłgoraju zainicjował kampanię wyborczą. Towarzyszył mu Zbigniew Ziobro (FOTO, VIDEO)
2019-09-04 21:25:02

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zainaugurował w Biłgoraju kampanię wyborczą przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wiceszef resortu sprawiedliwości jest "siódemką" na liście Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu wyborczym. Na konferencji towarzyszył mu Zbigniew Ziobro.


Marcin Romanowski jest doktorem nauk prawnych, byłym dyrektorem Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, i byłym pełnomocnik Ministra Sprawiedliwości ds. Informatyzacji i Cyberbezpieczeństwa oraz ds. Funduszu Sprawiedliwości. W latach 2005 - 2007 oraz 2015 - 2019 był doradcą Ministra Sprawiedliwości, a obecnie jest jego zastępcą.

marcin_romanowski.JPG

Podczas konferencji prasowej w Biłgoraju Marcin Romanowski zainaugurował kampanię wyborczą. Towarzyszył mu minister Zbigniew Ziobro. -Bardzo się cieszę, ze jestem w Biłgoraju, to jakże piękna część Polski. Jednak nie mam zbyt dużo okazji by tutaj przyjeżdżać tak jakbym chciał i sobie tego życzył. Ale to być może się zmieni, bo tutaj mój przyjaciel, wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski kandyduje do Polskiego Parlamentu. I będzie na stałe związany z Biłgorajem, bo tak postanowił. Staruje z miejsca siódmego. Ta liczba dobrze się kojarzy, bo to liczba szczęśliwa. Był taki znakomity western, "Siedmiu wspaniałych". Pan minister jest tak pracowity, że pracuje za siedmiu. Jest człowiekiem zaangażowanym, wszechstronnym i pracowitym. Jeśli Państwo zaufacie panu ministrowi Romanowskiemu i zdecydujecie się oddać na niego głos - siódme miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości - to będzie wykonywał kawał dobrej roboty dla mieszkańców Biłgoraja i dla tych ziem. To co mogę powiedzieć o panu ministrze, to efekt wieloletniej współpracy, sprawdzaliśmy się w różnych sytuacjach. Z pełnym przekonaniem polecam jego kandydaturę - mówił Zbigniew Ziobro.

Marcin Romanowski pookreślał, że bardzo poważnie traktuje misje i zadania, których się podejmuje i które są mu powierzane. -Dotyczy to także przyjęcia propozycji kandydowania do Sejmu z Okręgu Nr 7. Poważnie traktuję mieszkańców Biłgoraja, Zamojszczyzny, Chełmszczyzny, dlatego zdecydowałem się zamieszkać w Biłgoraju, by być blisko moich wyborców. Chcę także zadeklarować, ze gdy zostanę posłem moje główne biuro będzie w Biłgoraju, by móc należycie reprezentować Wasze, nasze interesy, w Lublinie czy Warszawie - zapewniał wiceminister. Podkreślał, że Roztocze, Ziemia Biłgorajska, Zamojska to jedne z najpiękniejszych terenów w Polsce, które odwiedza. -Związany jestem także z tym terenem zawodowo, poprzez moją pracę w ministerstwie - dodał. Stąd jak zapewnia zna problemy Biłgoraja. Dotyczą one kwestii szpitala, któremu brakuje specjalistów i sprzętu, co powoduje, że pacjenci wybierają inne placówki w regionie. Mówił także o kwestii dotyczącej inwestycji drogowych, sprawami związanymi z nieodpłatną pomocą prawną, a od nowego roku będzie poradnictwo obywatelskie. -Nie możemy tutaj także zapomnieć o rolnictwie. Ja sam pochodzę z rodziny rolniczej, wiem jak ciężka to praca. Rozmawiałem z rolnikami, znam ich problemy, wiem o kłopotach wiązanych z owocami miękkimi czy konkurencji ze strony Ukrainy. Wspólnie chcę szukać wsparcia dla naszych interesów mieszkańców tego regionu - przekonywał.

/bilgoraj.com.pl/








http://lubelskieonline.pl/wiadomosci/printnews.php?id=23193