Pamięci ofiar rzezi wołyńskiej
2019-07-11 14:24:17

Dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To święto poświęcone pamięci ofiar rzezi wołyńskiej i innych mordów na obywatelach II Rzeczypospolitej dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich w czasie II wojny światowej, ustanowione na mocy uchwały Sejmu z 2016 roku.


76  lat temu - 11 lipca 1943 roku, w niedzielę - oddziały UPA dokonały skoordynowanego ataku na 99 polskich miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Było to apogeum szczególnie brutalnych mordów prowadzonych już od lutego 1943 roku, które zakończyły się wiosną w roku 1945. Podczas rzeźni wołyńskiej, według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej w Galicji Wschodniej i na Lubelszczyźnie zginęło nawet 100 tys. obywateli polskich. Po stronie ukraińskiej od 10 do 12 tys. osób. Ukraińcy, zginęli z rąk Polaków w akcjach odwetowych i samoobronie lub zostali zamordowani przez samych Ukraińców za udzielenie pomocy Polakom.

rzez_wolynska.jpg

Rzeź wołyńska to ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich przy aktywnym wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej wobec mniejszości polskiej. Została została zaplanowana i przeprowadzona przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i UPA. Była antypolską czystką etniczną. Mordowano mężczyzn, kobiety, dzieci i osoby starsze. Zasadniczo można wyróżnić trzy rodzaje napadów, któych celem było wymordowanie Polaków. Napady na pojedyncze osoby oraz małe grupki udające się do innych miejscowości lub pracujące w polu lub lesie; napady na małe skupiska Polaków, złożone z kilku, kilkunastu rodzin, zamieszkujące w wsiach lub położone na uboczu kolonie oraz napady na duże skupiska ludności polskiej, wymagające skoncentrowania większych sił. Dwa pierwsze rodzaje napadów były dziełem Służby Bezpeky OUN lub oddziałów UPA. Trzeci rodzaj wymagał mobilizowania ukraińskiej ludności cywilnej uzbrojonej w białą broń lub sprzęty gospodarskie. Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, kos, pił, noży, młotków i innych narzędzi zbrodni. Polskie wsie po wymordowaniu ludności były palone, by uniemożliwić ponowne osiedlenie. Była to akcja dobrze przygotowana i zaplanowana.









http://lubelskieonline.pl/wiadomosci/printnews.php?id=22895