Wiadomosci

Biłgoraj uczcił 158. rocznicę wybuchu powstania styczniowego (FOTO, AUDIO)

Dodane: red Data: 2021-01-23 20:05:10 (czytane: 3311)  

Uroczystości religijno - patriotyczne, 158. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, odbyły się w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju. Miejsce wybrane zostało nie przypadkowo. To tutaj w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku zebrali się powstańcy.

Rejon Biłgoraja od zawsze był patriotyczny. W okresach wal o wolna i suwerenną Polskę był miejscem działań zmierzających do odzyskania Ojczyzny. Szczególne piętno wywarło na nim powstanie styczniowe. -Mieszkańcy Biłgoraja i okolic w powstańczy spisek zaangażowali się od samego poczatku - przypomina historyk, Tomasz Brytan. -Dążenia niepodległościowe w społeczeństwie polskim były ciągle żywe, wraz z innymi wydarzeniami doprowadziły do wybuchu powstania styczniowego, które trwało do wiosny 1864 roku. Noc z 22 na 23 stycznia 1983 roku przy klasztorze Ojców Franciszkanów w Puszczy Solskiej zebrali się konspiratorzy z Biłgoraja, Frampola, Tarnogrodu i Józefowa. Komendę nad powstańcami przejąło Ludwik Trębicki, który poprowadził leśne oddziały do leśnej osady Maziarze.Pierwsze walki w styczniu i lutym prowadzone były przez miejscowe oddziały powstańcze i miały charakter potyczek lub napadów. Kolejne - w marcu i kwietniu oraz maju - prowadził pułkownik Leon Czechowski, a następnie pułkownik Marcin Borelowski "lelewel" oraz major Kajetan Cieszkowski "Ćwiek". W województwie lubelskim stoczono 145 bitew i potyczek, a na terenie powiatu biłgorajskiego 17, w tym m. in. bitwę o Biłgoraj, czy bitwę na Wzgórzu Polak koło Panasówki - dodaje Brytan.

Na biłgorajskie uroczystości złożyła się Msza święta, sprawowana w intencji Ojczyzny oraz nowenna w intencji powstańców. Następnie uczestnicy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku przypominającym o powstańczym zrywie biłgorajan. -W miejscu gdzie się znajdujemy, krwią pisana była historia naszego narodu. To klasztor franciszkanów i wzgórze w Puszczy Solskiej nie tylko przyciągnęło powstańców, ale dawało im schronienie, wsparcie, ochronę i wszelką pomoc. Zarówno zakonnicy, jak i mieszkańcy mieli świadomość co grozi za wsparcie powstania. Mimo drakońskich kar nie porzucili marzeń i pragnień o wolnej Polsce. I choć ponad 200 tys. osób przyszło zapłacić za zryw niepodległościowy życiem, mimo że odbyły się kasaty zakonów, że tracono majątki, powstanie dało impuls i pokazało co jest najważniejsze. Ponad 50 lat później przyszła dla Polski suwerenność. Dziś tym wszystkim, którzy nie szczędzili sił po prostu, z głębi serca, dziękujemy - zaznacza poseł na Sejm RP, Beata Strzałka. Posłuchaj co o powstaniu mówi historyk, dr Adam Balicki:

/bilgoraj.com.pl/