Wiadomosci

Misja i Miłość

Dodane: red Data: 2018-10-21 00:14:44 (czytane: 2201)  

W Królestwie Bożym nie ma hierarchii, nie ma silniejszych i słabszych, nie ma zwycięzców i nie ma przegranych, nie ma wybitnych osobistości, nie ma wysokich stanowisk, nie ma znaczenia, nie ma tytułów i medali - przypomina w komentarzu do niedzielnej Ewangelii ks. Sławomir Korona.

Słowa Ewangelii według świętego Marka (Mk 10, 35 - 45):
Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, zbliżyli się do Jezusa i rzekli: „Nauczycielu, chcemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy”.
On ich zapytał: „Co chcecie, żebym wam uczynił?” Rzekli Mu: „Użycz nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, drugi po lewej Twej stronie”.
Jezus im odparł: „Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?”
Odpowiedzieli Mu: „Możemy”.
Lecz Jezus rzekł do nich: „Kielich, który Ja mam pić, pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane”.
Gdy dziesięciu to usłyszało, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich:
„Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielki, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”.

Komentarz do Ewangelii:
Jezus wyraźnie wskazuje swoim uczniom, którzy chcą podążać za Nim, że pewne rzeczy po prostu apostołom nie przystają, jeśli naprawdę chcą się odwoływać do Niego i Jego nauki. Nie można stosować zasady – cel uświęca środki – depcząc innych i po ich trupach dążyć do celu, po sam szczyt. Takie myślenie nie współgra z tym Jezusowym, raczej trzeba przypominać sobie w takich wypadkach słowa - „jedni drugich brzemiona noście”, bo tylko w ten sposób można wypełnić Chrystusowe Prawo miłości.

Może to zabrzmieć jak truizm, ale Jezus przypomina swoim uczniom - „Nie tak będzie między wami’, co brzmi niejako jak uderzenie w twarz. On jest z nami nie możemy powiedzieć jesteśmy „trochę uczciwi”, „trochę inni”. Nazywając się chrześcijanami w otaczającym społeczeństwie nie można zbierać zysku wkładając ciężary na plecy maluczkich i bezsilnych.

Przeżywaliśmy tydzień temu Dzień Papieski, a już jutro 40. rocznica inauguracji pontyfikatu największego z rodu Polaków i liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II. On, podobnie jak ongiś Jan Chrzciciel przypomina nam o przygotowaniu drogi dla Chrystusa – Otwórzcie drzwi Chrystusowi. To jest zaproszenie, które powinniśmy spełniać. Chodzi w nim o to byśmy nie przeciwstawiali się przesłaniu wiary, ale chętnie słuchali słowa Bożego i zgodnie z Nim postępowali. Zgodnie z tym co ukazywał Jezus w Królestwie Bożym jest tylko jedna moc: siła miłości. To jest wieczna moc Boga. Żadna inna moc nie postępuje za Jego przykazaniami. W Królestwie Bożym nie ma hierarchii, nie ma silniejszych i słabszych, nie ma zwycięzców i nie ma przegranych, nie ma wybitnych osobistości, nie ma wysokich stanowisk, nie ma znaczenia, nie ma tytułów i medali.

W ciągu wieków swojej historii, gdziekolwiek Kościół głosił Ewangelię miłości, stwarzał instytucje społeczne i charytatywne. Wystarczy pomyśleć o pierwszych kuchniach dla potrzebujących, hospicjach i szpitalach w Europie, które zostały zbudowane w bezpośrednim sąsiedztwie klasztorów i miejsc pielgrzymek. Dobrą pomocą w uczeniu się miłości i rozmyślania o tajemnicach wiary jest modlitwa różańcowa. To jest właśnie ten czas, kiedy zastanawiamy się, co Bóg uczynił nam przez swojego Syna, Jezusa Chrystusa, Który się począł mocą Ducha Świętego i narodził się z Maryi Dziewicy.

Nie dziwi nas, że Ojciec Święty Franciszek zaprasza nas w swoim Orędziu na Światowy Dzień Misyjny, abyśmy zaufali modlitwie. Podobnie jak apostołowie, kiedy modlili się z Maryją w Wieczerniku o przyjście Ducha Świętego, niech Kościół będzie jednym na modlitwie, aby umocnić się w Jego misji przez dar Ducha Świętego. Modlitwa kontemplacyjna Różańca powinna nam pomóc w dążeniu do świętości, która jest zawsze darem Boga i polega na doskonałości miłości. Dzisiaj chcemy spojrzeć na Kościół, który rozrasta się na wszystkich kontynentach. Spojrzenie na żywotną żywotność młodych kościołów w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej jest dla nas terapią. Możemy szczerze się doczekać intensywności wiary i rozwoju dzisiaj! To nas pociesza i dodaje odwagi. Dobra Nowina Jezusa Chrystusa inspiruje jak zawsze.

Prośmy zatem dzisiaj za św. Janem Pawłem II - Maryjo, Matko Nadziei, idź z nami! Naucz nas głosić Boga żywego; i pomóż nam składać świadectwo Jezusowi jako jedynemu Zbawicielowi.

/ks. Sławomir Korona/