Wiadomosci

Odpowiedź Piotra Szeligi na list otwarty Burmistrza Rosłana

Dodane: red Data: 2018-10-11 19:57:56 (czytane: 24373)  

Piotr Szeliga w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej poinformował, że złożył do Burmistrza Miasta pytania odnośnie przejścia na emeryturę i ponownego zatrudnienia wiceburmistrza. Opublikowaliśmy odpowiedź Burmistrza Janusza Rosłana, teraz do niej odnosi się zainteresowany.

Szanowni Wyborcy,
Panie Burmistrzu,
z wielkim smutkiem przeczytałem Pańską odpowiedź na zapytania. Podkreślam na zapytania z którymi zwrócili się do mnie Mieszkańcy Biłgoraja prosząc o przekazanie ich Panu. To Mieszkańcy są zbulwersowani ponownym zatrudnianiem przez Pana emeryta.

Panie Burmistrzu, pański tekst jest pełen podtekstów, insynuacji, osobistych wycieczek i goryczy. Naprawdę nie świadczy dobrze o Włodarzu Miasta. Niepotrzebnie atakuje Pan Posłów na Sejm RP pisząc: "Więcej otrzymują parlamentarzyści, których odpowiedzialność jest znacznie mniejsza". Widocznie nie zauważył Pan obniżenia pensji Posłów w ostatnim czasie o 20%, bo był Pan skoncentrowany na obronie wysokości  swojej pensji? Niech Pan powie publicznie o wysokości swojej pensji i o obecnej wysokości pensji poselskiej. Podkreślam pensji. Wielu Posłów przez lata przyczyniało się do rozwoju naszego Miasta, a dzisiaj spotykają ich takie słowa od Burmistrza? Niech Pan zastanowi się, czy któryś z Posłów dzisiaj po takiej krytyce zechce pomagać Panu i Biłgorajowi, czytając Pańskie słowa o mniejszej odpowiedzialności Posłów? Niech Mieszkańcy ocenią, czy warto głosować na człowieka, który dla obrony wysokości swojego wynagrodzenia i posady burmistrza jest w stanie w nerwach atakować Parlamentarzystów - ludzi pozytywnie nastawionych do Biłgoraja. Dzisiaj będzie można uzyskać dofinansowania z programów Rządowych na drogi osiedlowe. Po takich słowach znajdzie Pan sprzymierzeńców w Sejmie, którzy zechcą pomóc Biłgorajowi? Niech Pan uwierzy, że odpowiedzialność Posłów jest też ogromna, często odpowiadają za sprawy całego Państwa.

Widzę, że po 16 latach sprawowania Urzędu Burmistrza stał się Pan osobą oderwaną od rzeczywistości i panujących w społeczeństwie realiów. Nigdzie nie napisałem, że zrobił Pan coś niezgodnie z prawem wypłacając tak wysoką odprawę wiceburmistrzowi Decowi w wysokości 50 640,00 zł. Jasno podkreśliłem, że uzyskanie wieku emerytalnego nie zmusza nikogo do natychmiastowego przejścia na emeryturę. Wiceburmistrz Dec nie musiał tego robić i nie musiał w tym okresie otrzymać tak wysokiej odprawy emerytalnej. Mógł poczekać z przejściem na emeryturę po wyborach lub np. za rok. Jako "wspaniały fachowiec" po przegranych wyborach znalazłby zatrudnienie na wolnym rynku i odprawa nie byłaby tak wysoka. To Pan zatrudnił ponownie wiceburmistrza Deca i Pańska argumentacja nie przekonała mnie, ani Mieszkańców, bo po przeczytaniu artykułu miałem wiele głosów zdumionych Pana odpowiedzią. Pan jako Burmistrz i takie jest moje zdanie powinien nakłonić wiceburmistrza Deca do pozostania na stanowisku bez przechodzenia na emeryturę, jeżeli Panu jest niezbędny. Moim zdaniem nie ma osób niezastąpionych i wielu młodych ludzi, Mieszkańców Biłgoraja równie dobrze, a może i lepiej służyłoby Biłgorajowi na stanowisku wiceburmistrza. Takie jest moje zdanie, Pan ma prawo do innego. Proszę uszanować zdanie innej osoby, zdanie i opinię Mieszkańców Biłgoraja. Pan jako Burmistrz miał 16 lat, a Pan Dec jako wiceburmistrz miał 12 lat na przygotowanie młodego człowieka na swojego następcę. Na tych stanowiskach powinna następować zmiana pokoleń, a Pan stał się "zakładnikiem swojego zastępcy", bez którego nie potrafi Pan przygotować wniosków o dofinansowanie inwestycji.

Panie Burmistrzu,
bardzo śmiesznie zabrzmiały te słowa, w których chce Pan wyznaczać innym kandydatom tematy kampanii wyborczej. Pyta Pan: ,,Czy kampania wyborcza winna się toczyć wokół należnej i wypracowanej odprawy emerytalnej jednego z pracowników Urzędu Miasta? ". Każdy ma prawo do zadawania pytań Burmistrzowi. Burmistrzowie innych miast nie reagują tak nerwowo jak Pan na zadawane im pytania. Mam prawo pytać o Pana Deca, ponieważ to Pan powołał go ponownie na to samo stanowisko. Ponieważ o zadanie tych pytań prosili mnie Mieszkańcy Biłgoraja. Pan Dec to nie jest tylko "jeden z pracowników UM", ale jest to Pana najbliższy współpracownik Panie Burmistrzu. W swojej odpowiedzi sam Pan określił  tę sytuację  mianem przywileju, cytuję: "...ograniczające przywileje osób przechodzących na emeryturę...". Ja nie jestem przeciwny wielu przywilejom dla Emerytów, skoro Pan chce je ograniczać, to proszę kandydować do Sejmu RP, zostać Posłem i zmieniać tak prawo jak Pan uważa. Ja przywilejów emerytom nie ograniczałbym nigdy i nie robiłem tego nigdy w Sejmie. Jestem tylko i wyłącznie za równym traktowaniem wszystkich. Niech Pan sam odpowie sobie dlaczego inny pracownik Urzędu Miasta po przejściu na emeryturę nie jest ponownie zatrudniany na to samo stanowisko? Różne traktowanie jest bulwersujące, ale tego widzę Pan nie rozumie. Nie odniosę się do wymyślonej przez Pana sytuacji z ewentualną Pańską chorobą, bo to nie jest ten poziom i nie ma potrzeby użalać się nad sobą. Nie skomentuję Pana oceny billbordów, które moim zdaniem mają prawo Mieszkańcy umieszczać. Skoro zarzuca Pan jakiemuś Mieszkańcowi manipulacje, to proszę odpowiedzieć publicznie, czy nie zarobił Pan przez 16 lat około 1,6 miliona złotych? Konkretna odpowiedź brutto tak jak w oświadczeniach majątkowych, a nie kombinowanie z kwotami netto. Ja na miejscu autora billbordu porozmawiałbym z Panem i wyjaśniłbym zarzucanie mu manipulacji.  Osobiście jestem za wolnością słowa, nie jestem za cenzurą i narzucaniem wszystkim myślenia takiego jak ma Burmistrz. Nie będę też nigdy nikomu wyznaczał jak ma robić kampanię wyborczą i jakie tematy  może w niej poruszać.

Na koniec pisze Pan po długiej polemice, że nie chce Pan wchodzić w polemikę. To takie trochę zaprzeczenie samemu sobie, myślę że z powodu nadmiaru emocji. Panie Burmistrzu apeluję o więcej dystansu do siebie i życzę Panu więcej sił w kampanii, bo jeszcze ona trwa i każdy ma prawo Pana pytać o inne tematy i będziemy Pana pytać.

Nie musi Pan wychwalać innych kandydatów - to brzmi naprawdę dziwnie... Niech Mieszkańcy sami ocenią dlaczego Pan chwali niektóre osoby... Ma Pan Burmistrz w pełni rację  pisząc o tym, że warto być przyzwoitym. Dodam, że warto być przyzwoitym w czynach, a nie tylko słowach.  Przyzwoitość wyraziłaby się w tym, że po otrzymaniu tak wysokiej odprawy w kwocie 50 640,00 zł nie zatrudniłby Pan tej osoby ponownie na stanowisko wiceburmistrza. Pan zrobił inaczej, niech Mieszkańcy Biłgoraja ocenią, czy chcą nadal Pana Deca na tym stanowisku, czy chcą osoby z Biłgoraja. Wybór mają Państwo 21 października. Jeśli Państwo wybiorą mnie na Urząd Burmistrza Biłgoraja, to gwarantuję już dzisiaj zatrudnienie Mieszkanki lub Mieszkańca Biłgoraja na stanowisko wiceburmistrza, a Panu Decowi podziękuję i pozwolę odejść na emeryturę.

Na koniec podkreślę w imieniu osób, które prosiły mnie o zadanie tych pytań, że niestety nie odpowiedział Pan na wszystkie zadane Panu pytania. Nie udzielił Pan też precyzyjnych odpowiedzi, nie podał Pan dat przejścia na emeryturę i ponownego zatrudnienia, dlatego nadal czekam zgodnie z trybem wniosku o udostępnienie informacji publicznej na szczegółowe odpowiedzi na wszystko zadane Panu pytania. Podkreślam - te pytania zadałem Panu Burmistrzowi w imieniu Mieszkańców, którzy zwrócili się do mnie z prośbą o wyjaśnienie całej tej sytuacji.