Wiadomosci

'Złombol'. Przejechali ponad 4 tys. km by pomóc dzieciom

Dodane: red Data: 2018-09-18 17:46:44 (czytane: 5359)  

Szóstak młodych ludzi, stworzyła biłgorajską ekipę i wyruszyła na tegoroczną edycję ogólnopolskiego rajdu "Złombol". Pasjonaci motoryzacji i podróży przejechali ponad 4 tys. km z Biłgoraja do Grecji i z powrotem. Tym samym włączyli się w charytatywna akcję by pomóc dzieciom z domów dziecka.

Łącznie na szlak "Złombolu" ruszyło ponad 800 ekip. Na mecie w Grecji, Żuk z ekipą z Biłgoraja "zameldował" się jako siódmy. -To niezwykłe doświadczenie, spotkać pasjonatów motoryzacji i wspólnie włączyć się w przygodę, która ma wymiar charytatywny. To jest bardzo fajne uczucie zrobić coś dobrego dla dzieci, przede wszystkim pomóc innym osobom, dzieciom przybywającym w domach dziecka. Satysfakcję daje także to, że jedziesz samochodem, który porusza się dzieki nakłądowi twojej pracy i pracy twoich kolegów - przyznaje Michał Gąsiorowski, jedne z uczestników wyprawy.

Tegoroczny "Złombol", był początkiem pisania "legendy o Żuku". Biłgorajscy pasjonaci pomagania i motoryzacji nie zamierzają "Żuka" sprzedaż czy zezłomować. -Wszystko zaczęło się od tego, że chcieliśmy pomóc potrzebującym dzieciom. Nadal chcemy pomagać łącząc to z naszą pasją - przyznaje Jakub Gąsiorowski i  dodaje: -Auta nie sprzedamy, "legenda o Żuku" będzie miała swą kontynuację. Chcemy zabiegać o kolejnych sponsorów, którzy wesprą nasz projekt i jeździć w szczytnym celu autem po Polsce i Europie. Najbliższy wypad planowany jest w Bieszczady.

"Złombol" jest ogólnopolskim rajdem, który co roku kończy się w innym miejscu Europy. W tym roku udział wzięło ponad 800 ekip. Akcje z roku na rok przyciągają coraz więcej zainteresowanych oraz pozyskanie ponad 1,7 mln zł na zakupy rzeczy dla dzieci z domów dziecka. "Złombol" 100% zebranych środków przekazuje na deklarowany cel. Tu nikt nie zarabia, nie mamy żadnych bocznych kosztów, a uczestnicy muszą w własnym zakresie opłacić sobie koszty podróży, wyżywienia, noclegów oraz remontu samochodu. Przez to impreza to największa na świecie samochodowa impreza charytatywna, jednocząca ludzi którzy, aby wystartować muszą pozyskać darczyńców na kwotę minimum 1 500 zł oferując im sprzedaż z powierzchni reklamowej na samochodach.

Załoga „Legendy o Żuku” to Marcin Zawadzki, Bartłomiej Mazur, Marcin Bełżek, Jakub Gąsiorowski, Michał Gąsiorowski i Grzegorz Różński. -Chcieliby w szczególności podziękować darczyńcom, tj. panu wicestaroście Jarosławowi Piskorskiemu, panu Wójtowi Gminy Biłgoraj Wiesławowi Róźyński, wyrazy wdzięczności kierujemy także do firm: Siatpol, Zakład Mięsny Wasąg, Winnica Dworu Sanna, ABC Surf oraz wielu innych przedsiębiorcom, którzy wyrazili chęć pomocy dzieciom - zaznaczają uczestnicy "wyprawy".

/bilgoraj.com.pl/